Lata 60

W latach 60. nadzieja na budowę toru w Warszawie powoli gasła. Postawiono, więc na rozwój dyscypliny w sześciu pozostałych miastach, które miały swoje welodromy: Szczecin, Wrocław, Łódź, Kalisz, Kraków, Włocławek. Zdrowa wewnętrzna rywalizacja dała impuls do powstania lokalnych zespołów trenerskich, zindywidualizowanego podejścia do rozwoju drużyn oraz organizacji większej ilości imprez i zawodów (np. Wielkiej Nagrody Polski czy wyścigów organizowanych przez wydawców gazet).

Zawodnicy wkrótce odwdzięczyli się solidnymi argumentami potwierdzającymi skuteczność reform.

W 1967 roku Wacław Latocha zdobywa srebrny medal na 1 km ze startu zatrzymanego. Rok później Janusz Kierzkowski rozbudza euforię zdobywając pierwszy po wojnie medal olimpijski dla polskiego kolarstwa.
Aby przekonać nieprzekonanych, z następnych Mistrzostw Świata „Kicha” ponownie przywozi srebro. Typowa PRLowska propaganda przełomu i sukcesu tym razem nie była przesadzona.